Problem do zwalczenia: przebarwienia potrądzikowe
Chociaż najczęściej przebarwienia potrądzikowe pojawiają się na skutek złego leczenia lub zaniedbania podstaw pielęgnacji skóry w czasie trwania trądziku, to czasem diabelstwo przyplącze się bez przyczyny. Pielęgnacja jest w tym wypadku prawie tak samo ważna, jak samo leczenie. Ale mimo wszystko zdarza się i tak, że mimo najszczerszych chęci, stosowania się do wszystkich zasad i leczenia pod kierunkiem dobrego specjalisty, przebarwienia potrądzikowe jednak pozostają. Trądzik zniknął, wydawało by się, że nadszedł już koniec udręki, a okazuje się, iż to dopiero połowa drogi.
Walka przebarwieniami bywa równie trudna i czasochłonna, jak zwalczanie samego trądziku. Błąd, który w takim wypadku popełnia się nader często, to stosowanie razem zbyt wielu środków i preparatów, byle jak najszybciej pozbyć się problemu. Nawet jeśli poszczególne preparaty na przebarwienia potrądzikowe są dobre, to ich jednoczesne wykorzystanie może przynieść więcej szkód niż pożytku.
Chciałabyś podkreślić swoje naturalne piękno bądź zredukować drobne niedoskonałości? Zachęcamy do przyjrzenia się usługą medycyna estetyczna Poznań. Wśród gamy dostępnych zabiegów znajdziesz m. in. blizny Poznań i leczenie trądziku Poznań.
Przebarwienia to nie tylko estetyka
Podobnie, jak to ma miejsce w przypadku samego trądziku, tak i tutaj – przebarwienia potrądzikowe nie powinny być lekceważone. Oczywiście znajdzie się wielu takich, którzy będą dowodzić, że to tylko mała skaza estetyczna i nie warto zawracać sobie tym głowy ani też marnować czasu i pieniędzy na leczenie. Trzeba więc podkreślić wyraźnie, że nawet jeśli przebarwienia potrądzikowe są jedynie skazą estetyczną, to wygląd liczy się bardzo w kontaktach społecznych i zawodowych. Prawdopodobnie o wiele bardziej niż chcemy to przyznać. Ta skaza estetyczna może zamknąć wiele dróg wiodących do szczęścia osobistego. I piszę to całkiem serio, znam parę osób którym kompleksy zrujnowały życie, ja też byłam na najlepszej drodze do tego, ale jakoś udało mi się wykaraskać.
Estetyka jest ważna, ale nie tylko o nią tutaj chodzi. Dla ogólnego stanu zdrowia istotna jest stała pielęgnacja skóry. Wprawdzie przebarwienia potrądzikowe nie zagrażają wprost zdrowiu, ale jednak są to miejsca osłabione, w których procesy biochemiczne nie zachodzą do końca poprawnie. Gdyby zachodziły, nie byłoby przebarwień.
Kolejna wizyta u lekarza?
Skoro ustaliliśmy, że traktujemy przebarwienia potrądzikowe poważnie, to od razu trzeba podjąć równie poważne kroki, by się ich pozbyć. Poważne kroki oznaczają dla mnie kolejną wizytę u lekarza. Najlepiej iść do tego samego specjalisty, u którego leczyło się trądzik. Zresztą jeśli jest to specjalista z prawdziwego zdarzenia, któremu zależy na pacjentach, to sam zasugeruje kolejną wizytę pod koniec trwania kuracji antytrądzikowej.
Dobrze jest odczekać kilka tygodni nim zacznie się traktować przebarwienia jakimiś kuracjami. Chodzi o to, by dać organizmowi trochę czasu. Czas ten jest konieczny, aby mogły zostać zainicjowane naturalne procesy regeneracyjne. Skóra musi trochę „odetchnąć” po leczeniu trądziku.
Po tym okresie można udać się do lekarza. Dermatolog nie tylko przepisze najwłaściwszą maść, ale też sprawdzi stan skóry i czy nie pozostały jeszcze jakieś ogniska zapalne lub, czy nie ma przypadkiem nawrotów trądziku.
W salonie kosmetycznym
W przypadku, gdy lekarz nie wyrazi sprzeciwu, bo warto najpierw go o to zapytać, można udać się do kosmetyczki. W salonach kosmetycznych często stosowana na przebarwienia potrądzikowe jest mikrodermabrazja diamentowa. Bardzo dobry zabieg, ale też wymagający zapewnienia lekarskiego, że trądzik jest już wyleczony i odpowiedniego odstępu czasowego, o czym była mowa przed chwilą.
Inne sposoby na trądzik i przebarwienia potrądzikowe oferowane przez kosmetologię to pillingi chemiczne oraz kremy zawierające kwasy AHA – migdałowy i glikolowy. Kwas migdałowy niszczy bakterie, a kwas glikolowy powoduje łagodne złuszczanie naskórka.
W domowych warunkach
Dość często zalecanym sposobem na przebarwienia potrądzikowe, do którego można się uciec w domowych warunkach jest smarowanie sokiem z cytryny lub ogórka. W sytuacji, gdy przebarwienia potrądzikowe nie są zbyt mocne, może to pomóc.
Radziłabym raczej jednak użyć jakiegoś super kremu np Skinception (moja ulubiona marka ostatnio), czyli TEGO, na amerykańskich forach piszą że jest super, od niedawna można go kupić też u nas.
Jeszcze jedna uwaga na koniec: opalenizna utrwala wszystkie blizny i przebarwienia, dlatego trzeba unikać słońca i solariów przez dłuższy czas. Nie tylko do momentu, aż przebarwienia potrądzikowe znikną, lecz nawet miesiąc lub dwa dłużej. Być może oznacza to zmarnowanie jednego sezonu letniego, ale jest to lepszym rozwiązaniem niż życie z trwałymi przebarwieniami i bliznami. Za rok nadejdą kolejne słoneczne dni, a wtedy będzie można pochwalić się piękną i zdrową skórą.